19 stycznia 2021 r.
Julka
Godzina 7:04
- Mamoooo!!! Wśtawamy!!! Juś dzień!!! Ziobać, sionko sieci!!!
Unoszę powiekę.
- Julka, śpij. Jest jeszcze noc.
- Nie ma noci. Jeśt dzień. Ziobać, mamo! Pada śnieg! Wśtawamy! Idziemy lepić bałwana!
- Może najpierw jakieś śniadanko? - pytam.
- Tak! To wśpaniały pomyśł! Mam ochotę na małe cio niecio.
Nie wytrzymuję i zaczynam się śmiać.
- Jakie "małe co nieco" chcesz?
- Poplosię jajo niepodziankę (Kinder Niespodzianka). Ale nie roztopione. Tylko takie w siam raś. Nie lubię roztopionej ciekolady.
Olek
- Mamoooo! Co jest na śniadanie?
- Olek, bez względu na to, co Ci wymienię, Ty i tak zjesz zimne mleko z płatkami. Naprawdę mam wymieniać? - odpowiadam nie podnosząc powiek.
- Lubię jak wymyślasz różne potrawy. Sprawdzam jakie masz dzisiaj pomysły.
- Serio??? O 7:00 rano???
- No i lubię mieć wybór.
- Aha...
- Mamooooo! Płatki się skończyły...
Adaś
- Mamo, czy nie sądzisz, że byłoby lepiej, gdyby dzisiaj zamiast stać przy kuchni i męczyć się, i gotować obiad dla całej naszej rodziny, ktoś inny by postał zamiast Ciebie i .... zrobiłby to profesjonalnie?
- Dzień dobry, Adasiu.
- Chciałem tylko zapytać, czy zamówimy dzisiaj chińszczyznę?
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz